Legginsy z lampasami bez marszczenia (w oryginale jest jeszcze marszczenie ale to będzie w oddzielnym tutorialu - tutaj mamy bez marszczenia).
Co potrzebujemy?
1. magazyn z wykrojami Ottobre 6/2015
2. jersey - ilość zgodnie z instrukcją szycia. Jersey najlepiej mieć już zdekatyzowany.
DEKATYZACJA
Co to znaczy? Materiały prosto z produkcji mogą się skurczyć, dlatego należy je poddać wstępnej obróbce termicznej, dzięki, której włókna zareagują na nią i się skurczą. Nie mamy wtedy ryzyka, że po uszyciu legginsy nam się skurczą, które i tak już są dopasowane. Jak się skurczą jeszcze to już ich nie włożymy. Będą na młodsze rodzeństwo :)
O ile materiał się kurczy? każde włókno zareaguje inaczej. Ta kurczliwość włókien to jest powód, dla którego trzeba zrobić dekatyzację przed szyciem.
Jak najlepiej zrobić dekatyzację? Naszym zdaniem najłatwiej jest wyprać materiał tak jak się będzie prało gotową odzież. Producenci zazwyczaj przy bawełnie podają 30 stopni. Jak będziesz prała takie legginsy? na 30 stopni? to wypierz przed szyciem materiał na 30 stopni, wysusz, wyprasuj i taki materiał jest gotowy do szycia. Jeśli planujesz prać legginsy w wyższej temperaturze pomimo zaleceń producenta to materiał przed szyciem też wypierz w wyższej temperaturze. Temat prania zostawiam Tobie, każdy ma swoje preferencje.
3. lampas - taśma, którą naszyłyśmy na nogawki - ilość - 2 x długość nogawki
3. papier do wykrojów, dzięki któremu odrysujemy wykrój
4. krzywik profesjonalny - ułatwi nam dodawanie zapasów na szwy i przenoszenie łuków
5. akcesoria krawieckie takie jak: nożyczki, szpilki, guma do wciągnięcia w spodnie, nici
6. my wykorzystaliśmy maszynę do szycia Juki 357, którą naszywałyśmy lampasy, wykańczałyśmy dół i pas
7. oraz owerlok Juki 654 DE, którym szyłyśmy legginsy
Przygotowanie wykroju.
Wykrój składa się z dwóch części 1 i 1 A połączonych w całość. W jednym rysunku mamy całą nogawkę przód i tył. Fajnie prawda? Mało pracy przy przygotowaniu wykroju, więcej szycia :) i efektów czyli to co każda z nas lubi najbardziej.
Wykroju szukamy na arkuszu B kolor linii fioletowy. Na dole arkusza szukamy na szarym pasku fioletowych cyfr 1 i 1A. Najpierw odrysowujemy na papierze 1, następnie szukamy 1A i przykładamy dół części 1 do góry części 1A i dorysowujemy tą część do 1. Czyli ma nam wyjść taki rysunek jak w instrukcji 1 i 1A razem.
1 to góra spodni, 1A to dolna część nogawki. Rysujemy je razem i nie zapominamy o wszystkich szczegółach wykroju. W tym wypadku rysujemy sobie linię przerywaną od góry do dołu spodni - ta linia wyznaczy nam miejsce naszycia lampasa oraz linię przerywaną na górze i na dole spodni będą to miejsca zawinięcia materiału do środka.
Na zdjęciu poniżej mamy odrysowany wykrój już z zapasami na szwy.
W tym wykroju Ottobre w instrukcji zaleca dodanie zapasów na szwy o szerokości 7 cm, które mamy dodać dookoła wykroju. Czyli po odrysowaniu wykroju dookoła dodajemy 7 mm. Na zdjęciu poniżej zapasy na szwy są narysowane przerywaną linią dookoła wykroju. Do rysowania zapasów na szwy użyliśmy krzywika profesjonalnego. Więcej o tym zagadnieniu przeczytacie w tutorialu o spodniach z softshellu znajdziecie go tutaj: https://outlettkanin.pl/pl/n/2
Jak już mamy wykrój to wycinamy go z papieru i układamy na materiale. Pamiętaj, żeby ułożyć wykrój zgodnie z nitką prostą czyli zgodnie ze strzałką pionową na wykroju.
Na zdjęciu powyżej nasz wycięty szablon ułożyłyśmy na jerseyu strzałką z wykroju równolegle do brzegu materiału. Warto ułożyć materiał przy otwartym brzegu materiału, najbliżej jak to możliwe, żeby zostało nam jak najwięcej materiału po stronie z zamkniętym brzegiem - ze złożeniem. Tutaj po dobrym ułożeniu szablonu na wykroju zostało nam jeszcze materiału na krótkie spodnie. Można go też wykorzystać na inne rzeczy np. czapkę czy panel do bluzki z reglanem. Warto zwracać uwagę na ułożenie szablonu na materiale.
Jak już mamy szablon przypięty to wycinamy wzdłuż linii.
Z materiału, który nam został i z tego samego szablonu wycięłyśmy jeszcze krótkie spodenki na lato albo na zajęcia sportowe. Wystarczyło położyć szablon na materiale i zobaczyć jak długie spodenki uda się uzyskać. Długość oczywiście można dopasować do potrzeb.
No i za jedną pracą mamy dwie pary.
Następnie naszywamy lampasy. Na wykroju mamy przerywaną linię od góry spodni do dołu. Kładziemy sobie nasz szablon na nogawce na prawej stronie i u góry i na dole nogawek zaznaczamy sobie początek i koniec przerywanych linii. Z drugą nogawką robimy to samo.
Układamy lampasy zaczynając w tych zaznaczonych punktach na końcu i początku nogawki. Lampasy przypinamy szpilkami dość gęsto. Przyszywając sztywniejszą taśmę do elastycznego materiału jakim jest jersey jest ryzyko, że jersey się zmarszczy albo taśma nam gdzieś ucieknie.
Jak przyszyć lampas do jersey?
Lampas przygotowujemy trochę dłuższy niż długość nogawki. Przypinamy go do nogawki dość gęsto i ustawiamy maszynę do szycia. Dobrze jest podłożyć lampas pod stopkę tak, żeby jak największa część stopki dociskała taśmę. W takich chwilach ważne jest płynne regulowanie ustawienia igły. Ustawiamy stopkę na lampasie i przesuwamy igłę tak, żeby wkłucie było ok 1 mm od brzegu lampasu. My tutaj też ustawiłyśmy krótszy ścieg ok. 1,5 - to sprawi, że maszyna będzie wolniej szyła, transporter nie będzie za szybko przesuwał materiału lampas będzie lepiej doszyty. Jeśli maszyna marszczy nam jersey to trzeba jeszcze trochę zmniejszyć docisk stopki. Takie ustawienia powinny nam pozwolić na ładne przyszycie lampasa.
Po naszyciu lampasów należy je wyprasować. Nawet jak trochę maszyna zmarszczyła jersey to prasowanie powinno pomóc. Jeśli jersey jest mocno zmarszczony to trzeba wypruć lampas i ustawić odpowiednio maszynę.
Lampasy przyszyte? ufff
Teraz trzeba obrzucić owerlokiem wszystkie brzegi - nogawki i w pasie. Jeśli masz coverlocka to możesz od razu podwinąć i przyszyć nogawki. My nie korzystamy z coverlocka więc najpierw obrzucamy nogawki, a następnie podwijamy je zgodnie z szablonem. Dobrze jest zaprasować sobie podwinięcie wtedy łatwiej się szyje. Podwijamy obrzuconą nogawkę i przeszywamy dół.
Na zdjęciu poniżej nogawki obrzucone owerlockiem.
Następnie zaprasowujemy sobie dół nogawek w złożeniu do lewej strony, przypinamy szpilkami i przyszywamy zaprasowany brzeg.
Na zdjęciu poniżej nogawki podwinięte i przeszyte.
Podwinięcie nogawki zostało przeszyte ściegiem elastycznym, żeby ścieg pracował razem z dzianiną, nie pruł się. Są maszyny z fajnym ściegiem takiem bardzo małym zygzakiem.
Na zdjęciu poniżej jest pokazany ten ścieg w maszynie Brother, którą szyłyśmy dół nogawek i tunelik do gumki w pasie.
Teraz będzie instrukcja zszywania legginsów inna niż ta opisana w Ottobre. Tą z Ottobre pokażemy w kolejnym tutorialu jak będziemy pokazywać legginsy z marszczeniem.
Tutaj naszym zdaniem łatwiejszy sposób.
Układamy nogawki na sobie prawą stroną tak żeby lampasy równo leżały na sobie i zszywamy po obu stronach łuki kroku. Jak na zdjęciu poniżej.
Następnie rozkładamy legginsy i układamy je prawa do prawej i zszywamy wewnętrzne strony nogawek od dołu jednej nogawki przez krocze do dołu drugiej nogawki.
Na zdjęciu poniżej został pokazany ten etap. Trochę koślawo zaznaczony na czerwono ale przynajmniej wszystko jest jasne :) Wzięłam też zdjęcie z innego tutoriala. Z jakiegoś niewyjaśnionego powodu tego zdjęcia mi zabrakło.
Pozostaje nam tylko wszyć gumkę. W tutorialu o spodniach z softshellu napisałyśmy jak to proponuje Ottobre dlatego w tym tutorialu napiszemy Wam inny sposób.
Ten inny sposób to chyba najbardziej znany. Robimy tunelik i wciągamy gumkę. Ale po kolei.
Zaprasowujemy górny brzeg do środka na ok. 3 cm i przypinamy szpilkami. Przyszywamy zaprasowany brzeg ok. 5 mm od brzegu żeby gumka miała ok 2,5 cm przestrzeni w tuneliku.
Co się stanie, gdy tunelik jest za wąski dla gumki? Będzie się zginała i przekrzywiała.
Co się stanie, gdy tunelik jest za szeroki dla gumki? Będzie się w nim przekręcała.
Z tych dwóch wyżej opisanych powodów ważne jest, aby tunelik był w sam raz.
Tunelik przyszywamy tym samym ściegiem elastycznym, którym szyłyśmy dół nogawek.
Pamiętamy żeby zostawić otwór ok. 2-3 cm do wciągnięcia gumki.
Jak już gumkę wciągniemy to przymierzamy spodnie. Jeśli są dobre to zaszywamy otwór na gumkę i przeszywamy gumę wraz z tunelikiem przez środek. Tutaj także możemy użyć tego samego ściegu elastycznego. Podczas szycia naciągamy gumkę tak, żeby miała tą samą długość co materiał. Dzięki temu przeszyciu gumka w środku nie będzie nam się ani zwijała ani przekręcała.
Mamy to? Sukces.
Jak piszę ten tutorial to mam wrażenie, że tak dużo czynności trzeba wykonać do uszycia tych legginsów ale w rzeczywistości to jedna z łatwiejszych rzeczy do uszycia. Odkąd potrafię szyć legginsy - nie kupuję ich w sklepie. Raz na jakiś czas szyję córkom kilka par jednego dnia i na pół roku mam temat z głowy :)
Te z lampasami podobają im się bardzo więc przede mną jeszcze nie jedna para... pochwalę się jak uszyję kolejne a Ty pochwal się swoimi w naszej grupie: https://www.facebook.com/groups/OutletTkanin/
Lampasy znajdziesz tutaj:https://outlettkanin.pl/szukaj?controller=search&s=lampasy
Drukowany jersey tutaj: https://outlettkanin.pl/tkaniny-bawelniane-148
Krzywik profesjonalny.
